sobota, 5 lipca 2008

13 kwietnia - 5 lipca 2008

O rany!Dawno nie było żadnej notki ale i tak nikt tu pewnie nie zagląda.
Bardzo wiele się działo przez te trzy miesiące.I dobrego i złego...
Przede wszystkim chwile grozy o babcię.Tak bardzo się bałam, że ją stracę!
I tu po raz kolejny dziękuję Ci Tato,bo teraz wszystko zmierza ku dobremu. Ty ze wszystkim sobie poradzisz i nie dasz nikogo skrzywdzić.
Ze złamaną ręką wujka też na szczęcie nie ma komplikacji i wraca do formy.
Ponadto na swiecie pojawił się synek mojego brata ciotecznego - uroczy Mateuszek.
Ten maluszek wnosi do rodziny wiele ciepła i szczęscia,radosci.I robi najpiękniejsze miny na swiecie. :)
Z dobrych rzeczy to sesja już za i można zająć się planowaniem wakacji i odpoczynku.
To dobrze bo naprawdę go potrzebuję!Zwłaszcza po tej pracy w listach jako kurier. To naprawdę męczące zajęcie i na szczęcie nigdy już nie wróci.
Dzis za to miałam przyjemnosć być na slubie Alicji i Adriana Ostrowskich(rodzeństwo) z Adamem i Marysią. Piękna uroczystosć zawierana w kaplicy baptystycznej przez pastora. Nowe i ciekawe doswiadczenie.
Potem wraz z Dorotą i Jackiem złożylimy wizytę Gosi Jakubowskiej i jej Mariuszowi i Krzysiowi. Bylo pizzowo i wesoło.

sobota, 12 kwietnia 2008

3 kwietnia - 12 kwietnia 2008

Czas na kolejną notatkę. Nic się nie zmieniło od ostatniego czasu.
Nio poza tym, że jestem mądrzejsza coraz bardziej o tresci naukowe bo sporo wiedzy do przyswojenia jest oraz ciekawych książek do przeczytania.
Jedną z nich jest "Demon i panna Prym" Paula Cohelo. Po raz kolejny nie zawiodłam się na jednym z moich ulubionych autorów! Książka jest bardzo intrygująca i ciekawa. Polecam gorąco!!!
Teraz biorę się za "Diabła ubierającego się u Prady". Film byl extra!!! Książka pewnie jeszcze lepsza!
Chociaż powinnam raczej skupić się na angielskim, socjologii edukacji czy edukacji językowej. :P "Przyjdzie na to czas, przyjdzie czas, przyjdzie czas..." jak to piewała Violetta Villas. :P Oby nie za pózno :P
Wspominalam już o praktykach w szkole w ramach pracowni problemów wychowania?
Chyba nie... W każdym razie jestemy w szkole nr 143 na Saskiej Kępie w klasie 3b. Fajnie dzieciaki i sympatyczna wychowawczyni. Nioi co najwazniejsze - całym sercem otwarci na praktykantów. Fajnie :)

Wracając do spraw kulturowych to polecam wszystkim film "Juno".!!! Jest niesamowity!!! Nic nie zdradzę :P Pogadamy jak obejrzycie :P

czwartek, 3 kwietnia 2008

7 marca - 3 kwietnia 2008

Nio i znów miesięczna przerwa w pisaniu. To chyba dlatego,że nic ciekawego się nie dzieje. Nio poza pokonanymi kłopotami zdrowotnymi.

Większoć czasu zajmuje uczelnia i przygotowywanie na zajęcia.Dobrze, że wykładowcy w większoci fajni i mili. Tak tak pani Sadowska - Martyko, pani Sieńczewska i mrs Freeman i Mr Dunkley to o was :P
Ponadto moje dzieci. :) Nie uczą mi się moje słodkie małoalty, ale superMagda wraca do akcji! Skończyła sie laba poWielkanocna!!!
Apropoz Swiąt to były ciepłe i rodzinne. Dziękuję Ci Tato za ten piękny czas!!!
Naprawdę można było wypocząć i nabrać sił!!!
W ciągu tego miesiąca byłam też parę razy w kinie na:
a)"Małej wielkiej miłosci" w ramach Dnia Kobiet! Polecam zestresowanym i chcącym się rozerwać!!!
b) maratonie Almodovara. Filmy "Porozmawiaj z nią" i "Zwiąż mnie" to naprawdę jedne z lepszych jakie wogóle widziałam! Jesli nie widzielicie to szczerze polecam! Każdemu!!!
c) "Niania w Nowym Yorku" -sympatyczna komedyjka dla relaksu

Oczywicie obchodzone były również urodziny Gosiaczka w pizzerii i Proximie. Fajnie było się wyszalec po poscie.

No i najwazniejsze na koniec! Kochani Porębowiczowie! Moje najserdeczniejsze na swiecie gratulacje!!! Mam nadzieję,że czasem zostawicie wasze przyszłe maleństwo z pokręconą ciotką Magda :)Bardzo się cieszę, że będzie więcej takich cudownych Zuzanek i Piotrków :P

Was wszystkich też całuję mocno majacy cierpliwoć czytać te wypociny! Cmoki :*